Fast fashion a prawa człowieka
Fast fashion a prawa człowieka
W jaki sposób fast fashion ponosi odpowiedzialność za prawa człowieka? W skrócie o ciemnej stronie tego przemysłu:
- nieludzkie warunki pracy: niedbała konstrukcja i wadliwa elektryczność budynków, brak w nich wentylacji, panujący brud -> zawalenia obiektów, pożary, wdychanie szkodliwych toksyn, choroby, wypadki i urazyDowodem na to była jedna z najbardziej znanych katastrof budowlanych w Szabharze na terenie Rana Plaza w 2013 r. W wyniku zawalenia, zginęło 1127 osób, a około 2500 zostało rannych. W 8-piętrowym wieżowcu mieściły się fabryki odzieży wielu znanych marek (w tym polskiej spółki LPP). Według architekta, budynek miał mieć 5 pięter, zatem 3 zostały dobudowane nielegalnie. Właściciela kompleksu oraz jego inżynierów aresztowano.
- tania siła robocza: praca ponad godziny (nawet 16h dziennie) za pieniądze mniejsze niż płaca minimalna (czasami 2$ za dzień)Jeśli chciałbyś w przybliżeniu dowiedzieć się, ile pracownik dostał zapłaty za uszytą dla ciebie bluzkę, zazwyczaj jest to niecałe 5% ceny sklepowej, gdyż około 50% przechodzi na konto przedsiębiorstwa odzieżowego (np. LPP), około 25% na konto marki (np. Reserved), a ponad 20% na transport i materiały. Przykładowo: kupując spodnie za 100 zł, pracownik dostanie za nie niecałe 5.
- praca dzieci (nawet od 8. roku życia) oraz kobiet (w największej mierze, gdyż stanowią one około 80% osób zatrudnionych)
- przemoc fizyczna i psychiczna (w tym również seksualna): dyskryminacja płciowa, nękanie, molestowanie, znęcanie się
Z jednej strony praca w tego typu fabrykach, jest dla ludzi jedyną szansą na zarobienie jakichkolwiek pieniędzy, a z drugiej nie da się ukryć, że warunki pracy i wartość zarobków nie pozwalają im w żadnym stopniu na godne życie i są nieproporcjonalne do pracy, którą wykonują. Za zamkniętymi drzwiami łamane są najbardziej podstawowe prawa człowieka. Nawet jeśli na co dzień tego nie widzimy, kupując rzeczy w sieciówkach, dajemy milczące przyzwolenie na los, który dotyka ludzi pracujących przy produkcji naszych ubrań. Warto zatem wziąć sobie do serca słowa angielskiej projektantki Vivienne Westwood: „Kupuj mniej, wybieraj mądrze” i za nimi podążać.